Długo nic nie pisałam ale ostatnio dużo, czasem za dużo się u nas dzieje. Po urlopie macierzyńskim zostałam zwolniona, były pracodawca nie zamierzał (i pewnie nadal) wypłacić mi należnych pieniążków. Zaczęłam nową pracę, w między czasie prace na budowie ruszyły z kopyta.
Nie umiem się już doczekać, aż w końcu dostaniemy oficjalnie klucze aby móc już działać :)
Dziś króciutko, ale za to dużo zdjęć które pokazują jak minął nam drugi kwartał :)
W związku z budową domu naszych marzeń i snów wybraliśmy się na krótki odpoczynek w cudowne Góry Stołowe :) Było obłędnie :)
Ten po lewej to właśnie nasz kąt :)
Podgląd na jadalnię i pokój dzienny.
Oo dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że praktycznie mamy same otwory drzwiowe :P Idąc od lewej, łazienka, wiatrołap no i serce domu otwarta kuchnia z malusią spiżarnią.
Buziaki !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Będzie pięknie! Jesteśmy na podobnym etapie - właśnie urządzamy środek i równocześnie idzie ocieplanie i tym podobne. Także już nie mogę się doczekać finału!
OdpowiedzUsuń:) wiedziałam, że ten rok będzie się dłużył przeokropnie ale nie sądziłam, że aż tak :( Marzę o świętach w naszym zakątku :)
OdpowiedzUsuńKuchnia ze spiżarką Marzenie !
OdpowiedzUsuńmnie zwolniono w 3 miesiącu ciąży :-) przy pracy bezterminowej na pełnym etacie Możliwe?
chryste...i jak w tym kraju ma być dobrze? Nierealne
OdpowiedzUsuń