Wpadnij na obiecaną kawę i ciacho :)


Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu

Prace w domu i wokół domu pochłonęły nas bez reszty, a to dopiero wierzchołek góry lodowej. Ale cieszy mnie każda najmniejsza rzecz wykonana własnymi rękoma. Zdradzę Ci, że aktualnie pracujemy nad tarasem drewnianym. Jednak na to poświęcę osobny wpis, w którym skupię się nad wykonaniem, materiałami i kosztami.
Nie powiem, nie udało nam się wykonać wszystkiego na urlopie co zaplanowaliśmy, gdyby nie przewrotna pogoda pewnie teraz popijałabym mrożoną kawę i spoglądała czy rośnie nam już trawa, a tymczasem mogę co najwyżej popatrzeć na mokrą ziemię i filary pod taras. Po raz kolejny los udowodnił mi, że nie ma co planować bo i tak owe plany mogą przesunąć się w czasie. Jednak dość już marudzenia, zapraszam Cię na obiecaną kawę i ciasteczko, usiądź wygodnie przy stole gdyż mam zamiar pokazać Ci serce naszego domu, a zarazem moje ostatnie królestwo. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, bardzo lubię naszą kuchnię i jadalnię. Cieszę się, że na zakupach w IKEA byłam uparta, tupnęłam nogą i do zamówienia dołożyliśmy szafki pod mini wyspę kuchenną. Cieszę się, że zdecydowałam się na wysunięcie blatu z myślą, o dobrym miejscu do szybkiego śniadania czy późnego obiadu. Nie ukrywam, że mąż skarbnik i domowy księgowy skrupulatnie liczył każdy wydany mój grosz, dlatego twierdził, że na wsypę jest jeszcze czas. Jednakże przy pierwszych wspólnych zakupach przyznał mi rację, gdyż mógł wykładać na wyspę nasze zakupy :) a zważywszy na fakt, iż po przeprowadzce lodówka była kompletnie pusta owych zakupów było naprawdę dużo :) Ja osobiście lubię tam przygotowywać ciasta czy pierogi :) Patrzę sobie wówczas na ten dziecięcy rozgardiasz w salonie i jest mi po prostu dobrze.
Miałam spory dylemat względem blatów, wybranie tego jednego było dla mnie sporym wyzwaniem, aczkolwiek efekt końcowy bardzo mi się podoba. Z racji tego, iż uwielbiam biele i szarości bałam się, że zrobię się kompletnie na szaro i postawiłam na kolor w kuchni. Miał być ładny i orzeźwiający, dlatego zdecydowałam się na delikatną miętę. Wydaje mi się, że idealnie współgra ze śmietankową kuchnią. A no właśnie, pamiętacie moje ostatnie rozterki względem kuchni? W końcu zdecydowałam się na bezpieczniejszą wersję i wybrałam kolor śmietankowy. Teraz wydaje mi się, że był to najlepszy wybór. Nasza kuchnia wcale nie jest ogromna, nazwałabym ją większym aneksem kuchennym i z całą pewnością szara kuchnia optycznie przyciemniłaby tą przestrzeń. Zważywszy na fakt, iż szara kuchnia z IKEA jest niestety sporo ciemniejsza, niż na zdjęciach.
Brakuje jeszcze sporo rzeczy, najbardziej brak mi spiżarni. Jednak patrząc na pogodę i ile trzeba jeszcze zrobić przed domem nie logicznie byłoby brać się za pracę w domu. Uznaliśmy, że na nie przyjdzie czas jesienią, gdy pogoda za oknem będzie kapryśna.
Dość już gadania, zapraszam Cię na sporą ilość zdjęć, pamiętaj oglądasz je na własną odpowiedzialność ;) Miłego piątku !
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu
Kuchnia IKEA, jadalnia IKEA, kocham swój dom, serce domu

 Jest mi niezmiernie miło, że mogę pochwalić się Tobie tak wspaniałą dla mnie wiadomością. Rodzinny Zakątek dostał zaproszenie do wzięcia udziału w Plebiscycie "Usiądź wygodnie w swoim stylu" organizowanym przez KD Collection. Samo zaproszenie jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem i radością, jeżeli jednak uznasz, że chcesz wspomóc Rodzinny Zakątek i zagłosować możesz to zrobić tutaj klikając.  Głosować można co 24 godziny do 30 sierpnia. Trzymaj za mnie kciuki :) a ja z góry dziękuję za każdy oddany głos.

36 komentarzy:

  1. Krok po kroku będzie zrobione Ja mieszkam juz 10 lat i dalej lista dłuuuuuga ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem słonko, wiem :-) rodzice mieszkają 16 lat, siostra 13 lat i też mają długie listy must have :-) bynajmniej nie możemy narzekać na nudę hehe Pozdrawiam Dorotko :-)

      Usuń
  2. Pięknie. Cieszę się, że prace idą do przodu. Na fb widziałam pięknie udekorowane wejście do domu. Nie mogę się doczekać zdjęć tarasu.
    Buźka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety taras planowo mieliśmy robić w sierpniu, ale ze wzgledu na deszcze musimy najpierw zrobić opaskę wokół domu i posiać trawę. Zdjęcia tarasu będą pod koniec sierpnia bądź we wrześniu ;-)

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się wystrój, marzę o własnej kuchni, w ogóle o własnych 4 kątach. Taki dom z ogrodem to coś wspaniałego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację dom z ogrodem jest bajeczny, niestety używając słowa ogród w tym roku to za dużo powiedziane ale z czasem będzie coraz piękniej.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Świetny wystrój *.* bardzo ciekawie piszesz i robisz bardzo ładne zdjęcia. No i ten słodki maluszek przy blasze z ciastem ❤ kochany

    Pozdrawiam
    http://icedaughter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kuchnia....biel zawsze będzie wyglądać dobrze i łatwo ją ożywić i odmienić za pomocą nowych dodatków. Zastanawia mnie tylko ta szafka - witrynka ustawiona na poziomie dziecięcych rączek...A tam takie piękne filiżanki..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że od samego początku nie interesował się ani szafką ani jej zawartością. Jednak gdy widzi, że ja coś z niej wyciągam on wówczas chce mi pomóc. Jak na razie wystarczy prośbą by nie dotykał niczego. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Piękna kuchnia, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta kuchnia jest wspaniała, serducho mi krwawi na myśl, że w bloku nigdy nie będę mieć tak cudownej i przestrzennej kuchni, takiej tylko dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońce jestem żywym dowodem na to, że marzenia się spełniają :-) życie pisze różne scenariusze, kto wie co będzie za rok czy pięć. Na pewno będziesz miała jeszcze dużą Pozdrawkuchnieiam kochana :-)

      Usuń
  8. Piękna kuchnia, z klimatem;-)Ha! miałam miec takie same krzesła i stół, a ostatecznie z mężem zdecydowaliśmy się na inne ( o czym wkrótce). W salonie i jedną ścianę w kuchni tez mam miętową, nie wiem jaką Ty masz, ale ja mam śnieżkę satynową miętowe orzeźwienie i nadal jestem z niej bardzo zadowolona, tym bardziej, że łatwo zchodzą z niej brudne, małe paluszki;-) Buziaczki, ciesz się swoim pięknym królestwem, wreszcie możesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słonko dziękuję za tyle wspaniałych słów :o) wiem o jakim kolorze śnieżki mówisz, znajomi ją mają i sobie bardzo chwalą. Ja początkowo chciałam kupić simple beckersa jednak odcień był dość intensywny. Zdecydowałam się na mieszalnik i jestem bardzo zadowolona :) Pałam się każdym posiłkiem przygotowywanym w mojej nowej kuchni :)
      Ściskam :)

      Usuń
  9. Baardzo ładnie :) Najważniejsze, że cały czas do przodu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) masz rację pomalutku, małymi kroczkami nasz dom coraz bardziej go przypomina :) Pozdrawiam

      Usuń
  10. Wystrój bardzo w moim klimacie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna kuchnia, bardzo podoba mi się taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna kuchnia! <3 A tym ciastem to zrobiłaś mi smaka ; D dobrze, że zbliża się weekend wielkimi krokami to chyba wtedy się skuszę na kawałek słodkości :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże się cieszę, że kuchnia przypadła tak do gustu :) a ciasto przepyszne, moje łasuchy je uwielbiają :)

      Usuń
  13. pyszne ciasto! Śliczne urządzone wnętrza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. z targu staroci kupione przez moją wirtualną znajomą :) znajomości w sieci jednak nie są takie złe :p

      Usuń
  15. Bardzo klimatyczna i przytulna kuchnia, brawo za przeforsowanie praktycznej wyspy : ) Mięta na ścianach to kolejny trafiony pomysł, dzięki któremu pomieszczenie wygląda świeżo i interesująco. Śmietankowa kuchnia okazała się strzałem w dziesiątkę, szara byłaby zbyt przytłaczająca. PS: Podejrzewam, że taras będzie równie przytulny jak cały dom, trzymam kciuki za jego realizację:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej jakże mi miło i jakże się cieszę, że serce naszego domu przypadło Ci do gustu :) Uściski !

      Usuń
  16. Piękne lampy nad stołem, gdzie je kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana niezawodna IKEA :)

      Usuń
    2. :) Super wyglądają, ja mam 300 km do najbliższej Ikei, a szkoda

      Usuń
  17. Piękna kuchnia, a dzięki mięcie wyróżnia się na tle innych białych bodbynów:) Trafiłam tu, bo niedługo ruszamy do ikei po bodbyna szarego... choć myślę też nad śmietankową.
    Czy sprzęt AGD też masz z Ikei? Czytałam różne opinie i nie wiem, którą zmywarkę, piekarnik i lodówkę do zabudowy wybrać. Możesz polecić coś sprawdzonego? Dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, piękna kuchnia:) Trafiłam na Twojego bloga dziś, bo też mamy śmietankowy Bodbyn. Nasz czeka jeszcze w kartonach, ale musimy położyć kafle.I w związku z tym mam pytanie. Te Wasze są białe? Czy złamana biel? Straszono mnie, że jak położę białe lub wstawię białą lodówkę, to kuchnia będzie przy nich żółta. U Ciebie na zdjęciach tego zupełnie nie widać. Na żywo też? POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

TOP